poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Urodzinowy wypas

        Pewna młoda dama ( lat 7)  poprosiła mnie, żebym uświetnił jej jubileusz urodzinowym tortem mojego wykonania. Smak chyba nie był do końca ważny, ale do sugestii by wewnątrz znalazły się wiśnie bezapelacyjnie musiałem się dostosować. Gosia zgodziła się na wypełnienie kremem rafaello i tak burzliwe negocjacje prawie dobiegły końca. Do uzgodnienia pozostał tylko kształt - okrągły mógł pozostać, jednak postanowiliśmy pokombinować i tak powstał urodzinowy wypas, czyli poczciwa krówka na łące. Każdy urodzinowy tort jest pyszny, może dopiero po 50-tce odrobinę mniej, ze względu na większą zawartość wosku skapującego z coraz większej ilości świeczek do zdmuchnięcia. Jednak w wieku lat siedmiu smakuje wybornie.

        Do rzeczy: potrzebne będą tort i astronomiczne ilości masy cukrowej, białej i kolorowej lub też do samodzielnego zafarbowania. W sumie ok. 2 kg masy. Tort został umieszczony na podstawie 70x30cm. Inwencja i kształt tortu to kwestia waszej wyobraźni!!! Każdy ma ulubiony przepis na tortowy biszkopt, więc ja tylko podpowiem jak zrobić krem. Osobiście używam blatów tortowych zakupionych w zaprzyjaźnionej cukierni. To spora oszczędność czasu, zważywszy na fakt, że dekorowanie tego egzemplarza zajęło mi 4 godziny.
      
Krem rafaello
600 ml smietany kremówki
3 śnieżki do ubijania
200 g białej czekolady
100 g wiórków kokosowych
50 g płatków migdałowych 

     550ml śmietany ubić wraz ze śnieżkami na sztywno i wstawić do lodówki. W tym czasie białą czekoladę rozpuścić na parzę wraz z resztą śmietanki. Odrobinę przestudzić i dodać do ubitej wcześniej śmietany. Do tej masy dodać wiórki kokosowe i migdały. Krem wykonuje się bardzo szybko i faktycznie łudząco przypomina smak lubianych kokosowych kulek z migdałowym sercem.
      Blaty tortowe  nasączyć czym lubicie. Do tego tortu użyłem wody, aromatu śmietankowego i cukru, w tortach dla dorosłych dodaję alkoholu. Na pierwszym spodzie wyłożyć najlepszą konfiturę wiśniową jaką znajdziecie i warstwę kremu, kolejny blat nasączyć i wyłożyć warstwę kremu. Całość przykryć ostatnim blatem, który także należy nasączyć. Jeśli nie zamierzacie poświęcać tyle czasu na dekorowanie tortu co ja, wystarczy nasączone blaty obłożyć resztką kremu i posypać migdałowymi płatkami. Będzie smakował wybornie i nie będzie tak słodki jak wykonany w angielskiej technice dekorowania tortów.
      Wszystkie dekoracje zostały wykonane z masy cukrowej, bardzo smacznej, jednak nie można po jej zjedzeniu spodziewać się, że nie będzie nam towarzyszyło uczucie przesłodzenia. 




     Samych słodkości i wszystkiego co dobre.
   
     Bon appetit!

1 komentarz: